Churros
Churros con chocolate czyli doskonała słodka przekąska. Churros to coś pomiędzy pączkami, a faworkami – doskonałe do maczania w gorzkiej, gorącej czekoladzie z bitą śmietaną. Oczywiście najlepsze churros jadłam w Barcelonie, ale z pozoru skomplikowany przepis łatwo można odtworzyć w domu. Churrosy powinny mieć rowki wzdłuż – jeśli bedziecie wyciskać ciasto przez rękaw cukierniczy zakończony końcówką z gwiazdkę na pewno się wam uda – ja przeżyłam istne piekło z rękawem, który pękł, wypadającym ciastem i zgubioną końcówką – skończyłam wyciskając ciasto z ordynarnego worka foliowego – na szczęście nawet bez zagłębień w cieście wyszło pysznie.
Churros składniki:
150 ml wody
50 gramów masła
150 gramów mąki
2 jajka
łyżeczka soli
Do posypania:
drobny cukier z odrobiną cynamonu lub cukier puder
Czekolada do churros:
1 tabliczka gorzkiej czekolady
łyżka masła
3 łyżki mleka lub słodkiej śmietanki
Na czekoladzie warto umieścić solidną porcję bitej śmietany
Churros przepis przygotowanie:
Przesianą mąkę wymieszać z solą.
Zagotować wodę i włożyć do niej masło, gdy masło się roztopi dodać mąkę i energicznie mieszać – trzymając ciasto na małym gazie. Gdy ciasto będzie miało gładką, lecz gęstą konsystencję należy zdjąć je z gazu.
Dodać jedno jajko – dokładnie wymieszać i dodać następne. Jeśli bardzo lubicie słodkie ciasta możecie trochę dosłodzić ciasto na początku – ja tego nie robię bo na koniec oprószam churrosy cukrem i cynamonem.
Do rękawa cukierniczego z końcówką gwiazdką przełożyć ciasto.
Smażyć na rozgrzanym oleju po około 2 minuty z każdej strony – powinny być złoto-rumiane i lekko chrupiące.
Delikatnie przełożyć usmażone churros na papierowy ręcznik. Smażyć dalej (najlepiej po kilka sztuk).
Wymieszać drobny cukier z łyżką cynamonu i wytarzać w nim ciasteczka.
Płynna, gęsta czekolada do churros:
Czekolade rozpuszczam w kąpieli wodnej – czyli na garnek z małą ilością gotującej się wody kładę metalową miskę, w której rozpuszczam czekoladę. Gdy czekolada jest już w połowie roztopiona dodaję łyżeczkę masła – dzięki temu będzie pięknie się błyszczeć i podlewam stopniowo mlekiem – po łyżce tak żeby osiągnąć pożądaną konsystencję.
Jeszcze ciepłe churros maczamy w czekoladzie z bitą śmietaną – słodka uczta.

churros