Freetki
Freetki
Freetki czyli belgijskie, obłędnie chrupiące frytki, które zjecie w centrum Bydgoszczy. Frytki ze specjalnej odmiany idealnych na frytki ziemniaków (sprowadzanych z Belgii) są smażone podwójnie na świeżym tłuszczu w dobrze dopasowanej do gatunku ziemniaka temperaturze (piszę to, żeby jeszcze bardziej Was zachęcić do skoku na frytki). Brzmi to wszystko bardzo technicznie – ale sukces wielkich dań składa się z małych elementów i dokładnie odmierzanych proporcji.
Teraz będzie emocjonalnie: frytki Freetki są przepyszne, bardzo chrupiące i oblane dużą ilości niesamowicie smacznego sosu lub sosów – do wyboru dwa z około dwunastu. Sosy są gęste, aromatyczne i złożone tylko z naturalnych składników. Polecam remuladę, pikantny keczup czy majonez – wszystkie są pyszne. Aby jeszcze bardziej wzbogacić danie możemy zażyczyć sobie posypki z prażonej cebuli.
Do wyboru średnia i duża porcja w śmiesznie niskiej cenie odpowiednio 5 i 7 zł – muszę dodać, że porcję za 7 zł wcale nie tak łatwo pochłonąć – lepiej idźcie tam na głodniaka.
Jeśli lubicie słodycze i dobrą kawę koniecznie skoczcie na gofra, gorącą czekoladę czy filiżankę kawy. Chyba nigdzie nie piłam równie esencjonalnej gorącej czekolady.
Całości czaru tego miejsca dopełnia „stuknięty” personel na czele z właścicielką. Czasem nie wiem czy idę tam z zamiarem objedzenia się furą frytek czy z zamiarem czystego obcowania z tą wesołą drużyną frytkowych zapaleńców i napawania się klimatem abstrakcyjnego humoru. Lubię dobrą unoszącą się w knajpach atmosferę, kiedy czuć, że ludzie pracujący po prostu lubią siebie i swoją pracę – to coś unosi się w barze Freetki.
W knajpie nie ma za wiele miejsca – czego nie uważam za minus – po imprezie cudownie jest się zintegrować z innymi frytkożercami. Kto wie, może nawet wymienią się sosami?
Byliśmu tam już 2 razy, niestety nie często jest okazja żeby wpaść do miasta.
Ale frytki są rewelacyjne, zwłaszcza z sosem andaluzyjskim, mogę śmiało polecić! 🙂
To już nie te same frytki co kiedyś. Wczoraj wieczorem ta byliśmy… frytki były spalone, śmierdziały starym olejem, sos bbq był kiepski. Szkoda, że tak się popsuła jakość frytek.
Obsługa fatalna babochłop nieprzyjemny