Raj w Niebie
Raj w Niebie
Raj w Niebie to hawajska restauracja współistniejąca z klubem Niebo, mieści się w uroczej, zabytkowej i ogromnej przestrzeni zaadaptowanej po starym kinie przy ul. Nowy Świat 21 (w głębi podwórka). W środku surowość przełamana bujną roślinnością i egzotycznymi plakatami, urzekają mnie ogromne okna i bardzo wysokie sufity.
Zamawiamy dania, czas oczekiwania jest trochę długi, ale na większość dań zdecydowanie warto poczekać. Zupa „Ryby mówią Aloha” jest gęsta, aromatyczna i pyszna – znajdziecie w niej duże kawałki ryby w pomidorowo-kolendrowym bulionie.
Raj słynie z hawajskich misek z surową rybą, warzywami, owocami i ryżem – całość w towarzystwie wyrazistego sosu. Zamawiamy Ahi Poke Bowl z tuńczykiem i Salmon Poke Bowl z łososiem – obie wersje są lekkie, delikatne i bardzo smaczne – zestawienia składników są niestandardowe – ale całość łączy się w harmonijne danie.
Jemy też Kai Una czyli grillowane kalmary z krewetkami na sałacie rzymskiej – danie jest poprawne, ale niezaskakujące.
Ostatnie danie to Moa Satay – kurczak z sosem Satay – danie wydaje się najsłabsze z zestawienia, może dlatego, że sporo już zjedliśmy, może dlatego, że kurczak jest trochę za suchy? Za to kokosowy ryż będący dodatkiem do kurczaka jest wybitny – wilgotny, delikatny i doskonale doprawiony.
Podsumowując czas spędziliśmy bardzo miło, najedliśmy się i popiliśmy winem czując się jak w miejsko-hawajskiej dżungli.