Butchery and wine
Butchery and wine
Butchery and wine czyli gdzie w Warszawie zjeść steka? Oczywiście, że w Butchery and Wine. To restauracja dla wszystkich miłośników idealnie przyrządzonych antrykotów, befsztyków i polędwic. Udając się na Żurawią 22 nawet w środku tygodnia trzeba rezerwować stolik. Atmosfera jest bardzo miła, knajpa urządzona jest bardzo prosto i klasycznie, a wśród gablot wina znajdziemy prawdziwe mięcho z cudownymi sosami.
Oprócz mięs delikatnych jak polędwica w sosie truflowym znajdziemy tu kawał solidnego rib eye z przerostami soczystego tłuszczu, a do tego ręcznie robione frytki i sałatka z delikatnym sosem vinaigrette. Jeśli ktoś woli coś pośredniego – doskonale zasmakuje mu stek New York, który jest soczysty, ale mniej w nim żyłek.
Przystawki były tak smaczne, że nie zdążyliśmy ich sfotografować. Polecamy tatara z oliwą i grzankami oraz przegrzebki z francuską wątróbką – niebo w gębie.
Do steka wypijemy dobre wino, a następnie dobijemy się deserem – można osiągnąć stan, że ciężko jest się ruszyć, ale czego nie robi się dla creme brulee?
Z czystym sumieniem polecam Butchery & Wine wszystkim mięsożercom – to najlepsze steki jakie ostatnio jadłam. Nie muszę nadmieniać, że prosząc o stek krwisty właśnie taki się otrzymuje – tak samo ze średnio wysmażonym etc. Po prostu kucharze Butchery and Wine całkowicie znają się na rzeczy. Do tego wyborny sos pieprzowy, trochę wina i wieczór staje się udany jak rzadko kiedy.