Tatar ze śledzia po węgiersku z papryką i korniszonem
Czas przygotowania:
10 min
Czas gotowania:
1 godz. 20 min
Łączny czas:
1 godz. 20 min
Ilość porcji:
Stopień trudności:
Typ kuchni:
Tatar ze śledzia po węgiersku to doskonała i szybka przekąska. Wspaniale smakuje na kawałku razowego chleba. Dodanie kaparów i korniszonów doskonale podkreśla smak, a czerwona pieczona papryka doprawiona papryczką ostrą nadaje temu daniu pikantnego charakteru. Łyżka musztardy i przecieru pomidorowego scala całość w idealną kombinację. Dodaję jeszcze jajka gotowane na twardo, które spajają konsystencję wszystkich składników, do tego oczywiście król dania czyli matias. Polecam tę delikatną i wytrawną zarazem przekąskę.
Tatar ze śledzia po węgiersku – składniki
- 250 gramów filetów śledziowych matiasów
- 2 jajka
- pół cebuli
- 4 ogórki konserwowe
- 2 pieczone czerwone papryki obrane ze skórki
- 4 marynowane grzybki – mogą być pieczarki
- 1 łyżka kaparów
- 1 łyżka musztardy
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka miodu
- 1,5 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
- odrobina słodkiej papryki dla podkreślenia koloru jeszcze bardziej
- odrobina pieprzu
- opcjonalnie sól
Tatar ze śledzia po węgiersku – prezpis
- Paprykę posmarowaną odrobiną oliwy wstawić na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni – dzięki temu łatwo pozbędziemy się skóry.
- Filety śledziowe (solone) pokroić na dość grubą kostkę. Tak samo ogórki, cebulę, obraną paprykę i jajka na twardo.
- Posiekać marynowane grzyby drobniej niż pozostałe składniki.
- Składniki wymieszać delikatnie, dodać kapary, musztardę, przecier pomidorowy, odrobinę miodu i ostrą suszoną papryczkę. Jeśli lubicie bardzo pikantne dania dodajcie więcej papryczki i odrobinę pieprzu. Jeśli śledzie i kapary niedostatecznie dosoliły całość dodajcie kilka szczypt soli. Aby tatar miał idealny kolor podsypuję go jeszcze odrobiną słodkiej, mielonej papryki.
Danie to jest znakomite, wczoraj przygotowałam całą miskę śledziowego tatarka i chyba jutro też tę czynność powtórzę. Nie ukrywam, że przepis pochodzi ze starego odcinka kuchennych rewolucji. Gdy zobaczyłam w telewizji tatar ze śledzia po węgiersku myślałam, że oszaleję i pomimo później nocy pobiegnę do najbliższego całodobowego marketu – ledwo się opanowałam, ale z samego rana zabrałam się od razu za polowanie na śledzie. Uwielbiam!
Zrobilam – rewelacja !!! 🙂 mimo, iz nie przepadam za zbyt pikantnymi potrawami, tatar sledziowy po wegiersku smakuje bajecznie 🙂 polecam i dziekuje za ten przepis 🙂 pozdrawiam