Grzyby marynowane
Grzyby marynowane to podstawa polskiej kuchni, uwielbiam marynowane grzyby. Nie muszę nadmieniać, że to bardzo elegancka zakąska nie tylko do wódki. Grzybki doskonale pasują do tatara, jako dodatek do dań i oczywiście same są pyszne. Marynowałam podgrzybki ale uwielbiam też marynowane maślaki. W ogóle przepadam za grzybami i sosami grzybowymi w każdej postaci. Oczywiście najlepsze marynowane grzyby przygotowuje moja mama – i udało mi się ten przepis przechwycić. Spróbuję być tylko bardziej precyzyjna jeśli chodzi o proporcje – bo dziś usłyszałam, że soli trzeba dodać normalnie a octu do smaku. Najważniejsza informacja jest taka, że grzyby gotować należy około 10 minut – będą jędrne i pyszne.
Grzyby marynowane składniki:
pół kilograma grzybów (ja miałam podgrzybki zwane również czarnymi łebkami)
3 szczypty soli do gotowanie grzybów
Marynata:
1 średnia cebula
4 liście laurowe
6 kulek ziela angielskiego
2 szklanki wody
5 łyżek cukru
pół szklanki octu
pół łyżki soli
Grzyby marynowane przepis przygotowanie:
Grzyby umyć i pokroić na kawałki równej wielkości. Ja uwielbiam marynowane grzybki w całości – ale nie łatwo jest upolować cały słoik małych grzybków.
Do wrzącej osolonej wody wrzucić grzyby i gotować je około 10 minut.
W międzyczasie w osobnym garnku należy przygotować marynatę: powinna mieć ona smak marynowanych dań – czyli być zrównoważona pod względem soli, cukru i octu, najlepiej smakować marynaty i żonglować składnikami do skutku. Ja do wody wrzucam cebulę pokrojoną w plasterki, liście laurowe i ziele angielskie, dodaję soli i cukru a gdy wszystko się lekko podgotuje dolewam octu.
Grzyby odlać, przełożyć do słoików i zalać gorącym wywarem octowym.
Już nie mogę się doczekać otwarcia pierwszego słoika!

grzyby
Pingback: Dynia marynowana na słodko w occie z goździkami i cynamonem. Pycha()